Potrzebujesz e-Recepty lub L4 ?
Nadmierne wypadanie włosów po Covid to wbrew pozorom nie tak rzadki problem – dotyczy wielu kobiet i mężczyzn. Przyczyny, w związku z którymi dochodzi do wypadania włosów po koronawirusie, mogą być różnorodne – od stresu, przez osłabienie po gorączce, aż po poważne niedobory witamin i minerałów, a nawet stosowane przy walce z chorobą leki. Leczyć dolegliwość u pacjenta powinien doświadczony dermatolog lub trycholog, który wcześniej zaleci szereg badań i sprawdzi stan zdrowia ozdrowieńca. Nie istnieje tu niestety cudowny preparat, który zatrzyma proces wypadania i pobudzi wzrost nowych włosów po pierwszym użyciu, jednak istnieją metody, których systematyczne stosowanie pomoże w walce z problemem. Więcej na ten temat dowiesz się z artykułu. Zapraszamy!
Spis treści
Potrzebujesz e-Recepty lub L4 ?
Wypadanie włosów po COVID-19 – jak często występuje?
Jednym z często w ostatnim czasie poruszanych w sieci tematów jest wypadanie włosów po Covid. Objaw ten faktycznie występuje u niektórych ozdrowieńców, przyprawiając o panikę zwłaszcza żeńską część społeczeństwa. Objawy po koronawirusie niestety pojawiać mogą się w sporym odstępie czasu od wyzdrowienia, a jednym z nich jest właśnie nadmierna utrata włosów. Ciężko obecnie stwierdzić, jak często pojawiają się tego typu powikłania, gdyż sam temat koronawirusa jest stosunkowo nowy i wciąż intensywnie badany. Problem może jednak (z różnym nasileniem) dotyczyć nawet 1/5 – 1/4 ozdrowieńców, co zdecydowanie daje do myślenia.
Utrata włosów w nadmiarze – kiedy i dlaczego?
Normą jest utrata nawet 100 włosów dziennie. Włosy wypadają nam w sposób naturalny, jednak u zdrowych osób w miejscu utraty włosów starych odrastają nowe. Skutki uboczne Covid obejmujące utratę włosów niestety dotyczą znacznie większych ilości włosów dziennie, co bywa wręcz dla pacjenta szokujące i przerażające. Dla wielu osób zastanawiające może być, dlaczego włosy wypadają po Covid-19, skoro jest to infekcja głównie układu oddechowego. Niestety koronawirus nie atakuje wyłącznie układu oddechowego, a do utraty włosów przyczynić może się między innymi osłabienie organizmu, gorączka i stres. Kolejna kwestia to wpływ leków na organizm pacjenta. Niesteroidowe leki przeciwzapalne mogą wpływać na mieszki włosowe, przyczyniając się do ich osłabienia, podobnie jak leki przeciwzakrzepowe. Pacjenci, którzy w czasie choroby zmagają się z dolegliwościami ze strony układu pokarmowego, mogą również mieć pewne niedobory żywnościowe, a to także nie pozostaje bez echa, jeśli chodzi o włosy i ich stan ogólny.
Infekcja koronawirusem to u wielu osób nie tylko czasowa choroba, ale również szereg powikłań, które wymagają wielomiesięcznego leczenia, a problemy z włosami to często wierzchołek góry lodowej. Jeśli pacjent wymagać będzie długotrwałego wsparcia farmakologicznego, pomocna może okazać się recepta przez internet. Rozwiązanie to uniezależnia pacjenta od godzin pracy lekarza – receptę można otrzymać bez wychodzenia z domu i w dowolnej chwili.
Kto jest narażony na wypadanie włosów po przebyciu COVID-19?
Niektórzy zastanawiają się, czy wypadanie włosów po Covid może wiązać się ze sposobem przechodzenia infekcji. Niestety nie zostały do tej pory ustalone jakikolwiek korelacje w tym przypadku. Nie jest powiedziane na przykład, że pacjent, który ma duszności po Covidzie lub zmagał się z bardzo wysoką gorączką, będzie mieć problem z wypadaniem włosów, a ten, kto przeszedł infekcję bezobjawowo z wypadającymi włosami nie będzie mieć problemu. Dochodzą tu ponadto osobnicze skłonności do utraty włosów, w tym np. choroby tarczycy, niewłaściwa dieta, życie w stresie i napięciu itp. Częściej problem łysienia po chorobie zgłaszają kobiety. Nie oznacza to jednak, że dolegliwość mężczyzn nie dotyczy – być może po prostu kobiety bardziej przyglądają się swoim włosom i reagują już na pierwsze symptomy nadmiernego ich wypadania. U większości mężczyzn włosy są również znacznie krótsze, przez co łysienie nie jest tak widoczne na szczotce, poduszce czy w wannie po myciu.
Czy wypadanie włosów po COVID-19 może świadczyć o wystąpieniu poważniejszych powikłań?
Wypadanie włosów po Covid należy do dolegliwości wymagających sprawdzenia. Trzeba pamiętać, że utrata włosów może stanowić jedynie jeden z objawów bardziej poważnych problemów, które wymagają działań zaradczych. Niewątpliwie jest to problem estetyczny, jednak nie można zapominać, że osłabienie po Covid dotyczy nie tylko cebulki włosa, ale również wielu innych kwestii obejmujących cały organizm. Mowa między innymi o poważnych niedoborach witamin i mikroelementów. Sposób leczenia należy dobrać przede wszystkim do źródła problemu. Ważne zatem, by wykonać odpowiednie badania, które pomogą sprawdzić stan zdrowia pacjenta po wygranej walce z chorobą. Mowa między innymi o badaniach krwi, w tym morfologii, badaniu poziomu elektrolitów, a także o badaniach mikroelementów. Pomocne mogą być również oznaczenia stężeń hormonów tarczycy, a także dodatkowe badania zlecone przez lekarza.
Jak radzić sobie z wypadaniem włosów po COVID-19 i jak długo się utrzymuje?
Koronawirus powikłania miewa bardzo różne. Po walce z chorobą wiele osób ma zaburzenia smaku i węchu, ponadto zespół pocovidowy u dorosłych to także utrzymujący się kaszel czy osłabienie, problemy ze snem czy bóle w klatce piersiowej. Efekt zakażenia widoczny jest ponadto u niektórych na włosach. Na szczęście wypadanie włosów po Covid należy do dolegliwości, które nie trwają długo, o ile w porę wdrożone będą działania zaradcze. Tego typu powikłania po Covid wymagają jednak konsultacji u dermatologa czy trychologa i indywidualnego dobrania leczenia, w oparciu o wcześniej przeprowadzone badania.
Leczenie może na przykład obejmować dobrze dobraną suplementację – o ile faktycznie u pacjentów występują niedobory. Witaminy i mikroelementy w odpowiednich dawkach z pewnością wzmocnią organizm i jednocześnie pozytywnie wpłyną na stan włosów, skóry czy paznokci. Pomocne mogą być między innymi środki bogate w biotynę, aminokwasy takie jak metionina, cysteina czy lizyna, a także w witaminy z grupy B, cynk, żelazo, krzem itp. Nie ma jednak co oczekiwać, że efekty pojawią się po tygodniu czy miesiącu. Stosowanie preparatów na regenerację włosów wymaga cierpliwości i systematyczności – efektów nie da się sztucznie przyspieszyć. Kolejną metodą, polecaną w przypadku powikłań zachorowania na koronawirusa, jest mezoterapia. Polega na wstrzykiwaniu bezpośrednio do skóry cennych substancji, które wzmocnią włos i zredukują wypadanie. Inne metody walki z dolegliwością zaproponuje zapewne dermatolog lub trycholog. Nie jest wykluczone, że konieczna będą wcierki lub innego rodzaju preparaty na włosy i skórę głowy, czy też leki bądź suplementy działające ogólnie na organizm.
Potrzebujesz e-Recepty lub L4 ?